DRAGON FOLK FEST VOL. VII

04.06.2016, WSTĘP WOLNY

Dragon Folk Fest odbył się po raz pierwszy w 2011 roku. W pierwszym roku istnienia festiwalu miały miejsce dwie jego edycje. Podczas pierwszej, czerwcowej, w przestrzeniach Dragona zagrały zespoły związane z poznańską sceną folkową oraz stali bywalcy klubu. Impreza przyciągnęła tłumy miłośników muzyki nawiązującej do ludowej tradycji. Druga edycja DFF wzbogacona została o wybitne osobistości sceny World Music – Sainkho-Namtchylak i Garlo’s Band. W kolejnych latach Dragon Folk Fest odbywał się raz w roku, ciesząc się coraz większym zainteresowaniem uczestników i publiczności, udowadniając, że zapotrzebowanie na muzykę źródeł ciągle rośnie.

4 czerwca, już po raz siódmy w przestrzeni poznańskiego klubu Dragon oraz Małego Domu Kultury zagoszczą folkowe klimaty.

Dragon Folk Fest Vol.7 rozpocznie tradycyjnie jarmark rękodzieła i wyrobów artystycznych. 

Na kilku scenach klubu odbędzie się konkurs o Złotą Fujarę. Konkurs skierowany jest do solistów oraz zespołów grających muzykę z szeroko pojętego nurtu folk, world i etno. 

 

HARMONOGRAM:

11.00 jarmark rękodzieła i wyrobów artystycznych

15.00 bałkański grill

 

koncerty – konkurs o Złotą Fujarę

18.00 InFidelis 

19.00 We call it a Sound 

20.00 Andre Alli Zarrinmehr 

21.00 Oczybaszki 

22.00 Jakim Cudem

23.15 ogłoszenie wyników konkursu o Złotą Fujarę

23.30 after party DJ EMPE

 

ZESPOŁY:

InFidelis znaczy NieWierne. Helena Matuszewska i Marta Sołek stworzyły instrumentalny duet, w którym suka biłgorajska i fidel płocka spotykają się na scenie z looperem.

W sferze tak ulotnej i dającej możliwość różnorodnych interpretacji jak kultura ludowa nic nie jest stałe, oczywiste ani dosłowne. Nawet to, co stanowi jej fundament. Duet InFidelis czerpie z tradycji, ale nie jest wierny rutynie. Nie dotrzymuje wierności żadnemu gatunkowi, stylistyce czy konwencji. Melodie ludowe ożywają w nietradycyjnych aranżacjach. Są wywracane na drugą stronę, przetwarzane, przeplatane z improwizacją. W jednym utworze potrafi pojawić się kilka motywów z różnych regionów Polski. To nie muzyka korzeni, lecz muzyka koron drzew – punkt wyjścia do własnych artystycznych poszukiwań.

Główne role w projekcie grają dwa niezwykłe instrumenty ludowe – suka biłgorajska i fidel płocka. Wyróżnia je specyficzna, paznokciowa technika gry. Helena i Marta pozwalają im na surowe brzmienie – wycie, warczenie, sucze skrzypienie, grając na nich techno, reggae, a nawet metal. Na scenie towarzyszy im looper, dzięki któremu każdy utwór to osobna, tworzona na żywo opowieść. Dzień przeplata się tu z nocą, radość ze smutkiem i pogodną melancholią, tęsknota ze spełnieniem.

***

W 2014 roku zespół otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Młoda Polska” na wydanie debiutanckiej płyty „Projekt.Kolberg”, która ukazała się we wrześniu 2015 nakładem wydawnictwa Karrot Kommando.

W grudniu 2015 roku duet InFidelis otrzymał II nagrodę na 25.Festiwalu Muzyki Ludowej „Mikołajki Folkowe” w Lublinie. https://www.facebook.com/InFidelisDuo/

 

We Call It a Sound działa od roku 2007 w zmiennym składzie. Jedynymi stałymi członkami na przestrzeni tego czasu są bracia Filip i Karol Majerowscy. Do dziś zespół wydał trzy płyty i jedną EPkę w estetyce szerokopojętej muzyki alternatywnej – a termin ten oznaczać może dziś wszystko i nic. Grał już prawie wszędzie (w Dragonie kilkukrotnie), ale teraz cele są inne. Ostatnie lata to okres fascynacji polską muzyką tradycyjną – i to głównie w jej oryginalnej, korzennej formie. Trudno jednak, będąc w okresie artystycznego dojrzewania, odciąć się od piosenkopisarskich pokus, stąd materiał, nad którym obecnie pracuje grupa to wciąż muzyka autorska – jednak silnie inspirowana tradycją wielkopolski. W tym roku grupa planuje materiał zarejestrować i wydać 4 płytę. Nowy kierunek fascynuje ją i pochłania co raz bardziej. https://www.facebook.com/wecallitasound/

 

Andre Alli Zarrinmehr – czyli Improvisation on Tanbur and Daf. Muzyk o irańsko-amerykańskich korzeniach. W wieku siedmiu lat zaczął grać na tradycyjnych perskich instrumentach; tanbur i daf. Od ponad dziesięciu lat naucza muzyki perskiej. Wiedzę na temat muzyki oraz instrumentów ludowych pogłębiał w czasie licznych podróży po Azji i Afryce.

 

Oczybaszki – z duszy Baszki, oczami sióstr. Kaprysy i humoreski przychodzą do nas zewsząd – z polskich wsi, z chorwackich portów i trochę z marzeń o Brazylii. Czasem w to wszystko zostaje wpleciony też brat. https://www.facebook.com/Oczybaszki/

 

Jakim Cudem to zespół powstały i funkcjonujący w efekcie małego cudu. W jego skład wchodzi pięć żywiołowych pań, a każda z innym bagażem muzycznych doświadczeń. W efekcie wielu koncertów, prób, poszukiwań, a także dyplomatycznych i mniej dyplomatycznych negocjacji zespół osiadł na szerokim gruncie muzyki ludowej "z prądem". Tradycyjne polskie pieśni wspiera moc elektronicznych brzmień, silna sekcja i dynamiczne skrzypce, a także chóralne partie całego zespołu. Nie brakuje jednak miejsca na solówki czerpiące z jazzu czy liryczny, balladowy wokal. Połączenie nostalgicznych polskich melodii ze współczesną, rytmiczną muzyką to wybuchowa mieszanka, która porywa każdego! A wszystko to okraszone subtelnością godną młodych dam… 

JAKIM CUDEM gra i tworzy od 2012 roku, a owocem ich pracy jest autorski maxisingiel wydany w 2013 roku i wiele koncertów! Dziewczyny zdobyły pierwszą nagrodę podczas Ogólnopolskiego Konkursu Piosenek Grzegorza Ciechowskiego w 2013 roku, III Nagrodę podczas Międyznarodowego Festiwalu Muzyki Ludowej w Lublinie oraz są finalistkami Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. Wystąpiły w programie Must be the music otrzymując od jurorów 4 x TAK. W tym roku Jakim Cudem planuje pracę (bez wytchnienia!) nad kompozycjami do pierwszego albumu. https://www.facebook.com/JakimCudem/

 

AFTER PARTY W MORDORZE:

Halo Ziemia – impreza worldbeat!

Zanim nastanie noc, DJ EMPE prezentuje world music w swoich radiowych audycjach w poznańskim eterze. Po zachodzie słońca wchodzi do klubów i na festiwalowe sceny aby dostarczać tam solidne dawki imprezowego worldbeatu. W ramach autorskiego projektu „Halo Ziemia!” bezkompromisowo miksuje balkanbeat, elektro tzigane, nuevo flamenco, afro-cubano, reggaeton, bhangrę, kolumbijską cumbię, bułgarską czałgę, rumuńskie manele, a nawet etno rap i kuduro. Do tego wszystkiego dokłada klasyczne tematy folk ubrane w klubowe szaty.

DJ EMPE ma na koncie imprezy w ramach największych festiwali world music w Polsce, m.in. Ethno Port, Skrzyżowanie Kultur, Globaltica, Folkowisko, Festiwal „Z Wiejskiego Podwórza”, EtnoKraków, gra także after party po klubowych koncertach topowych polskich polskich kapel etno/folk. Czas na globalne party bez paszportu, bez biletu, bez granic!

Demo set: http://soundcloud.com/dj_empe/halo-ziemia-set

 

ORGANIZATORZY:

KLUB DRAGON

FUNDACJA MAŁY DOM KULTURY

ETNOTEKA.PL

 

PATRONI MEDIALNI:

TELEWIZJA WTK

E-POZNAN

RADIO MERKURY

RADIO AFERA

FRESHMAG

FOLK24

PISMO FOLKOWE

ETNOSYSTEM

 

PARTNER:

GROLSCH

 


KONCERT W RAMACH FESTIWALU FREE.K

Freeyo to zespół muzyki improwizowanej pochodzący z Trójmiasta. Powołany do życia przez Wojtka Mazolewskiego (lidera i twórcę Pink Freud), Irka Wojtczaka (saksofonistę Tymański Yass Ensemble, Wojtek Mazolewski Quintet, Outlook) oraz Michała Gosa (perkusistę zespołów Rogulus X Szwelas und Gos, Śladami Gagarina, Maszyna do Mięsa). Muzycy współpracowali z takimi artystami, jak John Zorn, Tim Bernie, Dave Douglas, Pat Mastelotto, Trey Gunn. Trio to formuła wymagająca od muzyków największego zaangażowania. Pełne pasji i energii koncerty to znak rozpoznawczy zespołu. Mając w pamięci dokonania The Ornette Coleman Trio, Jimi Hendrix Experience, Cream, Anthony Braxton - Seven Compositions (Trio), Thomas Chapin Trio czy The Thing, muzycy szukają harmonii wspólnego języka muzycznego. Od dłuższego czasu ich nieformalne i przypadkowe spotkania powodowały bardzo energetyczne erupcje muzyczne, którymi cieszyli swoich odbiorców. Pomimo, że każdy z członków Freeyo to bardzo aktywny solista, zachęceni wsparciem i entuzjazmem publiczności postanowili podążać wspólnie nową ścieżką. Zgodnie z maksymą „przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda” po jednym z zarejestrowanych radiowych koncertów uznali, że mogą się podzielić tym materiałem muzycznym z publicznością, przygotowując dla niej koncertowy album zatytułowany „Freeyo”. Zawartość tego albumu to muzyka otwarta na nowe i stare horyzonty, gdzie muzycy czerpią pełnymi garściami z polskiego folkloru, muzyki jidysz, zanurzając to wszystko głęboko w wodach najlepszych tradycji free jazzu oraz współczesnej formie improv, co daje bardzo energetyczną żywiołową strukturę muzyczną. Artyści o projekcie mówią tak: „Staramy się wykluczyć wszelką symetrię wprowadzając dynamiczną równowagę, która posiada właściwości destrukcyjno-konstrukcyjne – niszczy poszczególne formy, by wytworzyć rytm wzajemnych czystych relacji”. To trzeba zobaczyć przede wszystkim na żywo. Na koncercie możemy wziąć w tym aktywny udział, doświadczyć bezpośrednio aktu tworzenia. Muzycy, czerpiąc inspirację z życia codziennego i danej chwili, bezpośrednio przenoszą doświadczenia i emocje w uniwersalny świat dźwięków. Możemy się spodziewać zaskakujących efektów dźwiękowych, ponieważ ich domena to inwencja i spontaniczność. Wojtczak, Mazolewski i Gos w specyficzny dla siebie sposób tworzą współczesną formę zespołu muzyki improwizowanej.

www.myspace.com/freeyo