OLESZAK/JACQUEMYN/TURNER TRIO

KONCERT W RAMACH FESTIWALU NOWY WIEK AWANGARDY

 

Skład:

Peter Jacquemyn: kontrabas

Witold Oleszak: fortepian

Roger Tuner: perkusja

 

OLESZAK/JACQUEMYN/TURNER TRIO z powodu użytego instrumentarium stanowi klasyczne trio jazzowe, jednak o całkowicie przedefiniowanym znaczeniu i eksplorujące wiele wciąż nieodkrytych możliwości tkwiących w potencjale takiego składu. Pozbawione jest ono również wiodącej (egocentrycznej) roli fortepianu. Taka postawa pozwala, między innymi, na uzyskanie bardziej jednorodnego i spójnego brzmienia.  Perkusja bardzo często staje się instrumentem melodycznym, fortepian przejmuje jej rolę, a nie pozostający w tle kontrabas – ukazuje złożoną i wielogłosową harmonię.

 

 

Peter Jacquemyn (urodzony w 1963r.) z łatwością porusza się pomiędzy sztukami wizualnymi i muzyką. Jego koncerty są spektakularne: z nieokiełznaną energią, namiętnie zmaga się ze swoim kontrabasem. To jest walka, w której wszystkie środki są dozwolone: smyczki (1, 2 lub ??3), pogniecione puszki po napojach, plastikowe worki, zmięty papier, tłumiki, mosiądz, przestrojone struny… Jak sam powiedział: "Staram się przełamać granicę między instrumentem, a mną samym…". Wszystko to stawia Petera Jacquemyn pośród najciekawszych belgijskich improwizatorów, o całkiem uzasadnionej międzynarodowej reputacji.

Witold Oleszak (urodzony w 1970r.) naukę muzyki rozpoczął w wieku 5 lat. Po 10 latach kształcenia (fortepian klasyczny), porzucił szkołę i wkrótce dołączył do awangardowej, muzycznej i para-teatralnej grupy "Krew", która wraz z zespołem "Reportaż", w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, tworzyła poznańskie podziemie muzyczne.

 

Roger Turner (urodzony w 1946r.) wzrastał na mocnym fundamencie Jazzu pośród muzycznego życia Canterbury lat sześćdziesiątych. Od 1974 r., poprzez proces improwizacji, skoncentrował się na odkrywaniu bardziej osobistego języka perkusji. Samodzielna praca, doświadczenia z rockiem eksperymentalnym, obszerna praca z tańcem, filmem i sztuką wizualną, zaangażowanie w liczne grupy jazzowe i warsztaty, tworzyły znaczącą część tego rozwoju. Zazwyczaj jednak największą przyjemnością i odkryciami było tworzenie muzyki z najlepszymi europejskimi i światowymi muzykami, zarówno w stałych składach jak i tworzonych ad hoc, takimi jak: Alan Silva, Cecil Taylor, Henry Grimes, Derek Bailey, Evan Parker, Keith Rowe, Toshinori Kondo, Irene Schweitzer, Joelle Leandre…

BILETY W CENIE 20 ZŁ W PRZEDSPRZEDAŻY ORAZ 30ZŁ W DNIU KONCERTU


KONCERT W RAMACH FESTIWALU FREE.K

Freeyo to zespół muzyki improwizowanej pochodzący z Trójmiasta. Powołany do życia przez Wojtka Mazolewskiego (lidera i twórcę Pink Freud), Irka Wojtczaka (saksofonistę Tymański Yass Ensemble, Wojtek Mazolewski Quintet, Outlook) oraz Michała Gosa (perkusistę zespołów Rogulus X Szwelas und Gos, Śladami Gagarina, Maszyna do Mięsa). Muzycy współpracowali z takimi artystami, jak John Zorn, Tim Bernie, Dave Douglas, Pat Mastelotto, Trey Gunn. Trio to formuła wymagająca od muzyków największego zaangażowania. Pełne pasji i energii koncerty to znak rozpoznawczy zespołu. Mając w pamięci dokonania The Ornette Coleman Trio, Jimi Hendrix Experience, Cream, Anthony Braxton - Seven Compositions (Trio), Thomas Chapin Trio czy The Thing, muzycy szukają harmonii wspólnego języka muzycznego. Od dłuższego czasu ich nieformalne i przypadkowe spotkania powodowały bardzo energetyczne erupcje muzyczne, którymi cieszyli swoich odbiorców. Pomimo, że każdy z członków Freeyo to bardzo aktywny solista, zachęceni wsparciem i entuzjazmem publiczności postanowili podążać wspólnie nową ścieżką. Zgodnie z maksymą „przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda” po jednym z zarejestrowanych radiowych koncertów uznali, że mogą się podzielić tym materiałem muzycznym z publicznością, przygotowując dla niej koncertowy album zatytułowany „Freeyo”. Zawartość tego albumu to muzyka otwarta na nowe i stare horyzonty, gdzie muzycy czerpią pełnymi garściami z polskiego folkloru, muzyki jidysz, zanurzając to wszystko głęboko w wodach najlepszych tradycji free jazzu oraz współczesnej formie improv, co daje bardzo energetyczną żywiołową strukturę muzyczną. Artyści o projekcie mówią tak: „Staramy się wykluczyć wszelką symetrię wprowadzając dynamiczną równowagę, która posiada właściwości destrukcyjno-konstrukcyjne – niszczy poszczególne formy, by wytworzyć rytm wzajemnych czystych relacji”. To trzeba zobaczyć przede wszystkim na żywo. Na koncercie możemy wziąć w tym aktywny udział, doświadczyć bezpośrednio aktu tworzenia. Muzycy, czerpiąc inspirację z życia codziennego i danej chwili, bezpośrednio przenoszą doświadczenia i emocje w uniwersalny świat dźwięków. Możemy się spodziewać zaskakujących efektów dźwiękowych, ponieważ ich domena to inwencja i spontaniczność. Wojtczak, Mazolewski i Gos w specyficzny dla siebie sposób tworzą współczesną formę zespołu muzyki improwizowanej.

www.myspace.com/freeyo