Nowy Wiek Awangardy

DZIEŃ III

GMO Trio /Piotr Mełech, Witold Oleszak, Adam Gołębiewski/
godzina 19.00, Mały Dom Kultury – Klub Dragon

Made To Break /Tim Daisy, Christof Kurzmann, Jasper Stadhouders,Ken Vandermark/
godzina 20.30, Mały Dom Kultury – Klub Dragon

Jam session
– około godziny 23.00 Klub Dragon, scena główna

Bilety dzienne na 1 i 3 dzień festiwalu : 50 pln
Bilet dzienny na 2 dzień festiwalu: 30 pln
Karnet : 100 pln

GMO TRIO to grupa trzech poznańskich instrumentalistów: Adam Gołebiewskiego, Piotra Mełecha i Witolda Oleszaka której debiut miał miejsce na Kopenhagen Jazz Festival w 2012 roku. U źródła ich muzyki, każdorazowo leży czysta improwizacja: ani forma, ani struktura, ani żaden z pojawiających się elementów nie podlega wcześniejszym rozważaniom. Daje to muzykę pod wieloma względami nieoczywistą, wewnętrznie zróżnicowaną, bliską współczesnej kameralistyce. Ruch dźwięku jaki tworzy GMO to kontinuum, łączące w całość skrajne estetyki i proporcje: od śpiewności i zawieszonej między tonalnościami harmonii, po szorstką sonorystyczną fakturę.

Adam Gołębiewski – perkusista improwizator (także muzykolog, socjolog). Porusza się na gruncie muzyki improwizowanej i eksperymentalnej. W swojej pracy koncentruje się głównie na rozszerzaniu możliwości zestawu perkusyjnego i instrumentów perkusyjnych w zakresie ich brzmienia, ekspresji i anatomii. Improwizację w muzyce traktuje jako otwarty amalgamat właściwych uczestnikom, równoprawnych estetyk, będącą świadomą praktyką dialogu i kompromisu. Występował między innymi z Yoko Ono, Thurstonem Moorem, Matsem Gustafssonem, Fredem Lonberg-Holmem, Kenem Vandermarkiem, Peterem Evansem, Agusti Fernandezem, Johnem Edwardsem, Alexem Wardem, Witoldem Oleszakiem, Łukaszem Szałankiewiczem, Mazenem Kerbajem i wieloma innymi.
www.adamgolebiewski.com

Piotr Mełech – wszechstronny klarnecista, kompozytor, aktywny muzyk poznańskiej sceny improwizowanej, chętnie odwołujący się do jazzowej tradycji, jak i europejskiej awangardy i free improv, współtwórca formacji Enterout Trio, Tfaruk Love Comunication, Tsiguny Fanfara Avantura, Duo Odux (z Ksawerym Wójcińskim), Lentoid, Yazzbot Mazut (sekstet). Koncertował i nagrywał wraz z Michaelem Zerangiem, Matsem Gustafssonem, Claytonem Thomasem, Clare Cooper, Chrisem Abrahamsem, Ksawerym Wójcińskim, Adamem Wróblewskim, Pawłem Postaremczakiem, Patrykiem Lichotą. Współpracował z Teatrem Strefa Ciszy – Kwatera oraz grupą teatralną "Kapral Feat. De Kolt" (muzyka do spektaklu "Bad Song") a także z poznańskimi poetami – Edwardem Pasewiczem i Szczepanem Kopytem. Udział w wybranych festiwalach: I Lublin Jazz Festiwal, Tzadik Poznań Festiwal, Poznańska Wiosna Muzyczna, Friv Festiwal, Malta Festiwal, Madeinpoznań Noc, Misiętupodoba. Prowadzi w poznańskim klubie Dragon cykl koncertów improwizowanych Triolowe Rozkłady Yazzdy oraz Jeden do Jeden

Witold Oleszak – naukę muzyki rozpoczął w wieku 5 lat. Po latach kształcenia (fortepian klasyczny), porzucił szkołę i wkrótce dołączył do awangardowej, muzycznej i para-teatralnej grupy "KREW". To doświadczenie najbardziej wpłynęło na kierunek jego artystycznych poszukiwań. W 1989 rozpoczął studia w zakresie architektury, równolegle działając na polu muzycznym – jako autodydakta. W tym czasie powstawały wyłącznie utwory-ilustracje dla teatru alternatywnego oraz koncepcje partytur graficznych. Od roku 2003, jako muzyk-improwizator, konsekwentnie rozwija własną metodę twórczą „Muzyka Prefabrykowana” (Pre-Fab Music System). Obecnie skupia się prawie wyłącznie na wykonawstwie muzyki swobodnie improwizowanej, pozostając jednocześnie członkiem poszukujących grup muzycznych – "REPORTAŻ" i "RAL7024" oraz współpracując z Anną Zielińską. Najczęściej gra na fortepianie i fortepianie preparowanym, instrumentach własnej konstrukcji oraz na dowolnych instrumentach zepsutych i na krawędzi ruiny. Jako wykonawca, najbardziej ceni sobie współpracę z innowacyjnymi perkusistami takimi jak: Andrzej Karpiński, Chris Cutler, Adam Gołębiewski, Robert Broniarz, Mark Sanders, Dyre Magnus Korssjøen, czy Roger Turner, z którym gra na stałe od kilku lat.

 

MADE TO BREAK – nowy kwartet Kena Vandermarka, który zagości w Poznaniu po raz pierwszy. Pod wieloma względami jest to zespół będący następcą słynnego The Vandermark 5, który – mimo międzynarodowego składu – stara się działać jako tzw. working band. "Nowy" oznacza tutaj także próbę  odmiennego podejścia chicagowskiego saksofonisty do muzycznej materii, nawet jeżeli wykorzystuje on metody wcześniej stosowane choćby w projektach FME, Frame Quartet czy Spaceways Inc. Główną zasadą, według, której powstała muzyka kwartetu jest jej "modułowa organizacja" – poszczególne kompozycje zbudowane są z bloków, które z kolei mogą być oparte na jednym z trzech zasadniczych elementów: temacie, rytmie lub strukturze. Moduły te oczywiście można przestawiać w obrębie kompozycji za każdym razem na nowo budując – odmienny od innych – szkielet kompozycji. Taki sposób tworzenia bywa także nazywany "improwizacją strukturalną", ponieważ przy zachowaniu poszczególnych składowych elementów pozwala na eksperymentowanie z ostateczną formą kompozycji. Inną rzeczą jest pisanie np. dwóch lub trzech partii na każdy z instrumentów zespołu, tak by partnerzy mogli sami wprowadzać dodatkową zmienną i w jakiejś mierze swoimi wyborami determinować brzmienie zespołu, i końcowy wydźwięk kompozycji. «Staram się wyjść poza jazzową estetykę i wykorzystać różne źródła moich rytmicznych i melodycznych pomysłów, ale których inspiracją są często odmienne gatunki muzyki, którymi jestem zainteresowany – funk, rock, europejska awangarda i scena free improv czy choćby i dorobek tzw. szkoły nowojorskiej – Cage’a, Feldmana, Wolffa, Browna; aby znaleźć nowe sposoby organizowania komponowanej materii», mówi Vandermark. Niektóre z modułów są porywające, inne zdają się być bardziej abstrakcyjne i chaotyczne, a jeszcze inne są jakby układanką w trakcie tworzenia. Zawsze jednak musimy pamiętać, że jest to tylko jedno z nieskończenie wielu możliwych rozwiązań w ramach jednej i tej samej kompozycji. To muzyka będąca niezwykłą, energetyczną podróżą i fascynującą intelektualną przygodą!

Posłuchaj: https://www.youtube.com/watch?v=zBzT_JKbj7I

Ken Vandermark (USA): saxophone, clarinets
Christof Kurzmann (Austria): electronics
Jasper Stadhouders (Holandia): bass
Tim Daisy (USA): drums


KONCERT W RAMACH FESTIWALU FREE.K

Freeyo to zespół muzyki improwizowanej pochodzący z Trójmiasta. Powołany do życia przez Wojtka Mazolewskiego (lidera i twórcę Pink Freud), Irka Wojtczaka (saksofonistę Tymański Yass Ensemble, Wojtek Mazolewski Quintet, Outlook) oraz Michała Gosa (perkusistę zespołów Rogulus X Szwelas und Gos, Śladami Gagarina, Maszyna do Mięsa). Muzycy współpracowali z takimi artystami, jak John Zorn, Tim Bernie, Dave Douglas, Pat Mastelotto, Trey Gunn. Trio to formuła wymagająca od muzyków największego zaangażowania. Pełne pasji i energii koncerty to znak rozpoznawczy zespołu. Mając w pamięci dokonania The Ornette Coleman Trio, Jimi Hendrix Experience, Cream, Anthony Braxton - Seven Compositions (Trio), Thomas Chapin Trio czy The Thing, muzycy szukają harmonii wspólnego języka muzycznego. Od dłuższego czasu ich nieformalne i przypadkowe spotkania powodowały bardzo energetyczne erupcje muzyczne, którymi cieszyli swoich odbiorców. Pomimo, że każdy z członków Freeyo to bardzo aktywny solista, zachęceni wsparciem i entuzjazmem publiczności postanowili podążać wspólnie nową ścieżką. Zgodnie z maksymą „przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda” po jednym z zarejestrowanych radiowych koncertów uznali, że mogą się podzielić tym materiałem muzycznym z publicznością, przygotowując dla niej koncertowy album zatytułowany „Freeyo”. Zawartość tego albumu to muzyka otwarta na nowe i stare horyzonty, gdzie muzycy czerpią pełnymi garściami z polskiego folkloru, muzyki jidysz, zanurzając to wszystko głęboko w wodach najlepszych tradycji free jazzu oraz współczesnej formie improv, co daje bardzo energetyczną żywiołową strukturę muzyczną. Artyści o projekcie mówią tak: „Staramy się wykluczyć wszelką symetrię wprowadzając dynamiczną równowagę, która posiada właściwości destrukcyjno-konstrukcyjne – niszczy poszczególne formy, by wytworzyć rytm wzajemnych czystych relacji”. To trzeba zobaczyć przede wszystkim na żywo. Na koncercie możemy wziąć w tym aktywny udział, doświadczyć bezpośrednio aktu tworzenia. Muzycy, czerpiąc inspirację z życia codziennego i danej chwili, bezpośrednio przenoszą doświadczenia i emocje w uniwersalny świat dźwięków. Możemy się spodziewać zaskakujących efektów dźwiękowych, ponieważ ich domena to inwencja i spontaniczność. Wojtczak, Mazolewski i Gos w specyficzny dla siebie sposób tworzą współczesną formę zespołu muzyki improwizowanej.

www.myspace.com/freeyo